Wejherowo to zabytkowe miasto, ale też nieustannie stawiające na rozwój. Liczne inwestycje kulturalne, gospodarcze, infrastrukturalne, wyraźnie kształtują charakter miasta. Coraz więcej dróg, miejsc wypoczynku i rekreacji, imprez. Powstanie nowoczesnego gmachu Filharmonii Kaszubskiej, rewitalizacja parku Aleksandra Majkowskiego, odrestaurowanie zabytków, nowe połączenia drogowe - to tylko niektóre z realizowanych inwestycji. Łączą je dwie rzeczy: teren na którym powstają czyli Wejherowo i...Unia Europejska, jako źródło licznych dotacji.
"Myślę, że wszyscy widzą jak nasze miasto w ostatnich latach bardzo się zmieniło. Na to duży wpływ miały pieniądze unijne. Średnie dofinansowanie do wszystkich naszych projektów unijnych jest na poziomie 70 % poniesionych kosztów, a czasami nawet 85 %. To jest potężny zastrzyk finansowy dla każdego samorządu." - powiedziała Beata Rutkiewicz wiceprezydent Wejherowa.
A czy dotacje unijne pomogły lokalnym firmom?. Przyjrzeliśmy się jednej z nich. Elektrociepłownia OPEC to najnowocześniejsza w Polsce tego typu placówka funkcjonująca w oparciu o silnik gazowy. Tym samym w Wejherowie znacznie zmniejszyła się emisja szkodliwych składników do atmosfery. Nie byłoby owego postępu, gdyby nie wsparcie Unii Europejskiej. Projekt polegający na wybudowaniu zmodernizowanego źródła ciepła uzyskał dofinansowanie z funduszy Unii Europejskiej w wysokości ponad 7 mln zł, co stanowi 40% wartości inwestycji.
"Bez funduszy unijnych jako przedsiębiorstwo komunalne nie bylibyśmy w stanie tego zrealizować. One nam bardzo dużo pomogły i dzięki nim kogeneracja powstała." - powiedział Łukasz Koss dyrektor do spraw eksploatacyjnych w firmie OPEC oddział Wejherowo.
Funkcjonowanie wielu firm, ich rozwój, a także ukształtowanie samorządów, grup społecznych, lepszy komfort życia - to bez wątpienia w wielu przypadkach zasługa funduszy pochodzących z Unii Europejskiej. Bez ich rozdania prawdopodobnie mnóstwo miejsc nie zmieniłoby swego wyglądu, wiele miast, wsi nie zyskałoby nowoczesnej szaty, nie poprawiłby się stan dróg przynajmniej w tak dużej skali jak obecnie. Być może nasza oferta rynkowa byłaby uboższa, gdyż wiele firm "upadłoby" bez dotacji. A przecież to wszystko wpływa na jakość życia poszczególnych mieszkańców.
Napisz komentarz
Komentarze