24 kwietnia 2016 roku około godziny 22:05 dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie, że na ulicy Śmiechowskiej na chodniku leży pobity mężczyzna. Po przybyciu na miejsce, na podstawie zeznań naocznych świadków ustalono, że przebieg zdarzenia był zupełnie inny.
Ów leżący na chodniku z urazami głowy mężczyzna pojawił się w jednym pobliskich sklepów, gdzie z sklepowych półek zabrał dezodorant w sztyfcie, sos meksykański i paczkowany ser. W trakcie tej kradzieży pozwalał też z półek inne towary, po czym wybiegł. W trakcie ucieczki ze sklepu przewrócił się na chodnik i doznał poważnych urazów twarzy i głowy. N
a miejsce wezwano pogotowie. 26-letni bezdomny zabrany został do szpitala. W sprawie trwają czynności wyjaśniające.
Napisz komentarz
Komentarze