W środę wieczorem zaatakowano na plebani parafii pw. Matki Boskiej Fatimskiej w Kąpinie (gmina Wejherowo) tamtejszego proboszcza. Sprawców było prawdopodobnie dwóch. Najpierw uderzyli go w głowę, gdy parkował samochód. Następnie przeciągnięto go wewnątrz budynku. Przypuszczalnie napad miał motyw rabunkowy, chociaż samochód nie został skradziony.
"Samochód księdza znajdował się w garażu. Były wykonywane oględziny. Trwają intensywne czynności mające na celu ustalenie sprawców." - poinformowała Lidia Jeske z Prokuratury Rejonowej w Wejherowie.
Póki co nie ma potwierdzenia, że samochód był używany do innych przestępstw. Pewne jest natomiast, że sprawcy kilkakrotnie poruszali się nim, wyjeżdżali z plebanii, po unieruchomieniu księdza. Nie wiadomo w jakim celu. Ukradli pieniądze i znęcali się nad proboszczem. Został m.in. silnie uderzony w głowę, ma połamane kości.
"Cały czas pracujemy nad sprawą i wyjaśniamy szczegóły." - powiedziała asp. szt, Anetta Potrykus z Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Zabezpieczono m.in. pobliski monitoring. Z ustaleń wynika, że sprawcy to młodzi ludzie. Ksiądz z urazami głowy i klatki piersiowej oraz żeber przebywa obecnie w szpitalu.
Napisz komentarz
Komentarze