poniedziałek, 25 listopada 2024 13:38
Reklama

Studniówki 2023. Rodzice łapią się za kieszenie, ale taki bal ma się tylko raz w życiu

Przed nami studniówki. Kiedyś organizacja balu maturalnego spędzała sen z powiek maturzystom i ich rodzicom. Dziś ten obowiązek zdejmują z nich wyspecjalizowane firmy.

Decydujący wpływ na koszt studniówki ma dziś niestety inflacja, która winduje ceny towarów i usług. Nie bez znaczenia dla pozycji „winien” na liści wydatków jest także profesjonalizacja balów maturalnych. Podobnie jak wesela, komunie czy rodzinne jubileusze organizują je fachowcy, którzy kosztują. 

Imprezy w zdecydowanej większości odbywają się w wynajętym lokalu, co nieźle obciąża budżet przeciętnej polskiej rodziny. Dziewczyny zazwyczaj dorzucają jeszcze do tej listy kosmetyczkę i fryzjera. A dziewczyny i chłopcy – wieczorowe sukienki i garnitury. Ile to dziś kosztuje?

Kiedy?

Bale maturalne odbywają się w styczniu lub nawet lutym – w piątki i soboty. Termin zależy od dyrekcji szkoły, samorządu i komitetu organizacyjnego. Ale nie tylko.

Ponieważ studniówki odbywają się w lokalach gastronomicznych, to ich termin jest także uzależniony od wolnych terminów. A te, jak pokazuje praktyka, trzeba rezerwować z dużym wyprzedzeniem.

Koszt wynajęcia lokalu zależy również od miejsca zamieszkania. W dużych miastach studniówki są droższe, choć różnice między nimi a mniejszymi miejscowościami nie są szokujące.

Czy studniówki w szkole zmniejszyłaby koszt organizacji balu? Niekoniecznie. Okazuje się, że catering i obsługa imprezy poza lokalem kosztują tyle samo, a czasami nawet więcej niż organizacja studniówki w restauracji.

Ile?

Wynajem sali, poczęstunek i napoje – to średnio 350-500 zł za osobę. Jeśli maturzysta zaprasza na bal osobę towarzyszącą, musi dopłacić prawie drugie tyle. Dlatego wiele osób – właśnie ze względu na koszty – rezygnuje z zapraszania takiej osoby.

– I bardzo dobrze – ocenia Pani Barbara, nauczycielka z Wielkopolski, która swoją studniówkę miała w latach 80. XX wieku. – Nasz klasa też tak zdecydowała. Może mniej z powodu kosztów, a bardziej dlatego, że wiele osób nie miało kogo zaprosić. Byli nawet gotowi zrezygnować z balu. Nie chcieliśmy do tego dopuścić i świetnie się ze sobą bawiliśmy. A co najważniejsze – po studniówce nie było żadnych plotek.

Dodajmy jeszcze, że obowiązkowa jest zrzutka na nauczycieli.

Sukienka na studniówkę to kolejna pozycja na liście koniecznych wydatków. Może kosztować kilkadziesiąt złotych, ale są maturzystki, które za wieczorową kreację płacą nawet 1500 zł. Ale to już zależy od zasobności kieszeni rodziców.

– Pamiętam, jak z dziewczynami  kombinowałyśmy. Jedna drugą malowała, robiła paznokcie… Sukienkę odziedziczyłam po mamie. Skromne to było, trochę przaśne, ale w niczym nie przeszkadzało mi w dobrej zabawie – wspomina pani Barbara, nauczycielka. – Jak patrzę na współczesne dziewczyny, to trochę mi ich żal, że tyle pieniędzy muszą wydać na jedną noc. Ja wolałabym je przeznaczyć na wakacje.

Kolejne wydatki to fryzjer, kosmetyczka i manicurzystka. W tym przypadku ceny zależą od salony, który się wybiera, i miejsca lokalizacji. Duże miasta są zwykle droższe.

Chłopcy występują najczęściej w garniturach. Jeśli maturzysta go nie ma, to za nowy garnitur musi zapłacić (czyt. rodzice) około 1000 zł.

Na szczęście ta część męskiej garderoby jest przydatna przynajmniej jeszcze kilka razy. Podobnie jest z butami i koszulą. 

Ból głowy

Jak mówią maturzyści i ich rodzice, niby wszyscy o tym wiedzą, ale kiedy przychodzi czas regulowania rachunków, to i tak łapią się za głowy. Z prostego powodu: to wszystko razem mocno obciąża budżety większości rodzin.

Dlatego wiele szkół stara się im pomagać. Na przykład przyjmują wpłaty w ratach. Tyle że je także trzeba spłacić. Ale wszystko to w imię starej zasady: studniówkę ma się tylko raz w życiu. No właśnie…


 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Komentarze
Autor komentarza: AdamTreść komentarza: Brzmi ciekawie, chętnie przeczytamData dodania komentarza: 17.11.2024, 12:55Źródło komentarza: Cymelium: baśnie z innej perspektywy – recenzja trzeciego tomu seriiAutor komentarza: szubazdolkaTreść komentarza: Elegancka recenzja. Podobnie jak książka, którą już miałem okazję przedpremierowo poznać. Ciekawa przygoda :)Data dodania komentarza: 17.11.2024, 12:54Źródło komentarza: Cymelium: baśnie z innej perspektywy – recenzja trzeciego tomu seriiAutor komentarza: Raf DomTreść komentarza: Świetna recenzja! Warto sięgnąć po tę ksiażkę.Data dodania komentarza: 17.11.2024, 10:29Źródło komentarza: Cymelium: baśnie z innej perspektywy – recenzja trzeciego tomu seriiAutor komentarza: koraTreść komentarza: i fajnie i super!Data dodania komentarza: 17.11.2024, 10:16Źródło komentarza: Cymelium: baśnie z innej perspektywy – recenzja trzeciego tomu seriiAutor komentarza: LESTreść komentarza: 650 mb. -7 miesiecy ???!!!! Toż to żart. WÓJCIE ! Kto wybierał wykonawcę ?Data dodania komentarza: 14.11.2024, 16:07Źródło komentarza: Rozbudowa drogi powiatowej Kielno – KowalewoAutor komentarza: Leszek SzczypiorTreść komentarza: Leszek Szczypior W imieniu własnym jak i organizatora dziękuję wszystkim za udział w Pchlim Targu w Wejherowie, a szczególnie tym, którzy pozostawili po sobie 👏👏🙂🙂porządek. Jesteście WIELCY .Data dodania komentarza: 12.08.2024, 21:25Źródło komentarza: Od książek po odzież: na pchlim targu kupisz, co chcesz
Reklama