Druhowie z ochotniczej Straży Pożarnej z Wejherowa do akcji zostali wezwani ostatniego dnia października. Na działkach przy ulicy Sucharskiego doszło do pożaru domku letniskowego.
- Niestety podczas prowadzonych działań ratowniczo - gaśniczych spotkał nas przykry incydent. Została nam skradziona lampa, która zabezpieczała odcinek wężowy przebiegający przez ulicę Kotłowskiego i ostrzegała innych kierowców przed zagrożeniem na drodze - opisali strażacy - ochotnicy z Wejherowa.
Lampa, ale zniszczona, odnalazła się kilka dni późnej.
- Otrzymaliśmy informację od Pani Pauliny, której dziękujemy bardzo za poinformowanie nas, że lampa znajduje się rozbita w rowie na końcu ulicy Kotłowskiego, obok bocznego wejścia na teren Rodzinnych Ogródków Działkowych. Osobie, która ją ukradła „gratulujemy” odwagi za jej zwrot. Szkoda że osoba która ją ukradła wykazała się "odwagą" by ją ukraść a niestety nie była już taka odważna by ją oddać - skomentowali druhowie.
Domniemanego sprawcę nagrały kamery pobliskiego monitoringu. Nagranie udostępniono na profilu facebook'owym OSP Wejherowo.
- Informowaliśmy o znalezieniu naszej lampy sygnalizacyjnej, która została zniszczona i wrzucona do strumyka. Sprawa jest zamknięta. Jednak postanowiliśmy opublikować nagrania z monitoringu, na których widać osobę niosącą skradziony sprzęt. Ta osoba może zapisać już sobie filmik na pamiątkę halloweenowego wieczoru 2022 - nie kryją sarkazmu wejherowscy strażacy.
Napisz komentarz
Komentarze