- Pożar zniszczył prawie całe zabudowania i ich zawartość. Spaleniu uległ budynek mieszkalny i gospodarczy. Na szczęście ocalały zwierzęta i mieszkańcy. W związku z tym, iż poszkodowanym brakuje wszystkiego - opisuje efekt pożaru, do którego doszło w Smożynie 19 października sołtys Ewa Klawikowska.
Jednocześnie zwróciła się z prośbą o wszelką pomoc w postaci niezbędnych rzeczy dla ludzi i zwierząt.
- Niezbędna jest pomoc w postaci finansowej, materialnej i w postaci pracy fizycznej. Mam nadzieję, że w tej sytuacji będziemy mieć otwarte serca i będziemy wspomagać biednych ludzi. Musimy robić wszystko, aby zapewnić przed zbliżającym się okresem zimowym dach nad głową ludziom i zwierzętom. Oddzielnie zwracam się do rolników, aby wspomóc w zakresie zapewnienia na okres zimowy w pasze, siano, zboże - zaapelowała sołtys.
Akcja pomocy ruszyła niemal natychmiast, m.in. w internetowej siedzi, gdzie na platformie pomagam.pl zbiórkę zorganizowali sąsiedzi pogorzelców.
- Zależy mi aby moi sąsiedzi wraz ze zwierzętami zdążyli przed zimą zamieszkać u siebie. Sąsiadka i jej najbliżsi wiedzą i zgadzają się na prowadzenie zbiórki. Każda kwota i udostępnienie postu będzie zbawieniem. Z góry dziękuję - napisała założycielka akcji.
Napisz komentarz
Komentarze