Były wiersze, piosenki, kwiaty i upominki. Podopieczni Koła Poetyckiego "Krzosańc" którym kieruje Violetta Wiśniewska w piękny sposób podziękowali Janinie Borchmann, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Bolszewie za wieloletnią życzliwość i opiekę. Odchodzi bowiem na emeryturę.
Nie ma wątpliwości, że Janinę Borchmann trudno będzie zastąpić. Paleta jej zasług w dziedzinie artystycznej, menadżerskiej, a zwłaszcza w kwestii rozwoju kultury w gminie Wejherowo jest imponująca.
Wydała setki książek i publikacji, zadbała o rozwój artystyczny sporej liczby mieszkańców, zorganizowała mnóstwo konkursów, przedstawień, prelekcji i warsztatów. Trudno nawet to zliczyć. A do tego wszystkiego Janina Borchmann przyczyniła się i uparcie dążyła do rozbudowy placówki. Z niewielkiego pomieszczenia na ulicy Drzewiarza w Gościcinie, po lokum w bolszewskim gimnazjum, aż po imponujący budynek biblioteki na ulicy Reja w Bolszewie.
"W Gościcinie nie było Domu Kultury. Biblioteka zatem nie tylko wypożyczała książki Czytelnikom, ale organizowała też różne przedsięwzięcia np. ferie z książką, wakacje z książką dla dzieci, teatrzyk, koła zainteresowań i tak praca się nam układała. Biblioteka się rozwijała, osiągała coraz większe sukcesy." - powiedziała Janina Borchman.
Sukcesy również na płaszczyźnie ogólnopolskiej. Gminna Biblioteka Publiczna w Bolszewie dwukrotnie zajęła pierwsze miejsce w konkursie na najlepiej zorganizowany Tydzień Bibliotek. Oprócz tego były liczne wyróżnienia.
Janina Borchmann na emeryturę odchodzi z dniem 1 stycznia 2017 roku. Władze gminy Wejherowo muszą powołać na jej miejsce odpowiednią osobę, która zdoła udźwignąć dorobek Pani Janeczki. Z tym jednak na razie jest problem.
Nieoficjalnie mówi się, że pieczę nad biblioteką ma sprawować dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury w Gościcinie. Jednak nie ma Ona wykształcenia bibliotecznego, które w tym przypadku jest nieodzownym elementem.
Napisz komentarz
Komentarze