W Wejherowie nie wszystkie trawniki będą koszone. Jak podaje serwis prasowy miejscowego ratusza, decyzja o ograniczeniu przycinania zieleni miejskiej wynika z „dbałości o lepszy klimat i lepsze funkcjonowanie miasta w przypadku zjawisk ekstremalnych, jakimi są długo utrzymujące się wysokie temperatury czy nawalne deszcze”.
- W Wejherowie zdecydowaliśmy się, podobnie jak w latach ubiegłych, na rzadsze koszenie trawy na wybranych terenach – mówi Beata Rutkiewicz, zastępca prezydenta Wejherowa ds. rozwoju miasta. - Takie działania są potrzebne ze względu na niedobory wody w glebie – roślinność łąkowa ma lepsze działania aklimatyzacyjne niż nisko skoszony trawnik, który niestety bardzo szybko się przesusza i zamiast zielonej murawy w upalne dni szybko zmienia się nieciekawe, wyschnięte żółte pole. Tereny zieleni, na których trawy nie są tak nisko koszone lepiej chronią glebę przed wysuszeniem, ponieważ mają lepiej rozwinięty system korzeniowy, a w przypadku nawalnych deszczy lepiej radzą sobie z wchłonięciem większej ilości wody, odciążając kanalizację deszczową.
Ale nie wszystkie trawniki zostaną pozostawione same sobie. Systematyczne koszenie nadal będzie odbywało się m. in. w Parku Miejskim i innych terenach rekreacyjnych. Również zieleń bezpośrednio sąsiadująca z chodnikami lub jezdniami, będzie koszona, aby nie powodować niebezpiecznych sytuacji drogowych.
raz
Napisz komentarz
Komentarze