Wydawać by się mogło , że mężczyzna w tym wieku ma ustabilizowany tryb życia, a zdobyte doświadczenie życiowe pozwala mu na odróżnienie dobra od zła i postępowanie zgodnie z przyjętymi zasadami współżycia społecznego. Jednak nie wszyscy zachowują się tak, jak przystało na podeszły wiek. Przykładem niech będzie 76- latek z Wejherowa. W dniu 07 grudnia 2016 roku na poboczu skrzyżowania ulic Nadrzeczna-Chopina funkcjonariusze Straży Miejskiej zauważyli leżącego mężczyznę. Od samego początku nie mieli żadnych wątpliwości , że ten znajduje się w stanie nietrzeźwości. Przetransportowali go do szpitala celem przebadania przez lekarza. Pewnie po tych badaniach zostałby odwieziony do domu, gdyby nie agresja która w niego wstąpiła. Słowami wulgarnymi wyzwał personel medyczny i strażników. Mężczyzna stał się tak agresywny, że strażnicy zmuszeni byli użyć środków przymusu bezpośredniego, w tym kajdanek. Dopiero po lekarskich badaniach i obezwładnieniu trafił do wytrzeźwienia do policyjnej izby zatrzymań. Za swój czyn odpowie też karnie.
Leżał na chodniku. Starszy mężczyzna był pijany. Wszczął awanturę w szpitalu.
Nie zawsze mądrość i spokój przychodzą z wiekiem. Udowodnił to pijany 76 - latek, który po odwiezieniu do szpitala dostał ataku furii.
- 08.12.2016 11:01 (aktualizacja 08.08.2023 11:20)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze