„Mimo trudnych czasów pod względem finansów uważamy, że jednak pewne działania trzeba wykonywać i pewne działania mimo trudnych sytuacji muszą się dziać. Jesteśmy po dwóch latach pandemii i widzimy też te, można powiedzieć skutki uboczne u dzieci, u młodzieży, które wynikły, chociażby z nauki zdalnej. To nie są tylko różne dolegliwości psychologiczne czy osamotnienia, ale też wady wzroku. Tego jest coraz więcej, poza tym inne choroby dochodzą, dlatego też w tym roku zdecydowaliśmy się na zakup sprzętu do oddziału okulistyki” - mówi Gabriela Lisius, starosta powiatu wejherowskiego
Aparat, który trafi na oddział okulistyczny wejherowskiego szpitala, kosztować ma 145 tysięcy złotych.
„Jest to aparat do programu związanego z cukrzycą. Jest to aparat angio OCT, bardzo ważny, bo pozwala nam jakby dokonać oceny, jak zaawansowany jest proces cukrzycowy u pacjenta, jeśli chodzi o wzrok i w jaki sposób możemy mu pomóc. Im szybciej wyłapujemy pacjentów ze zmianami cukrzycowymi, tym łatwiej jest zapobiegać temu i jednocześnie ratować wzrok. Cukrzyca jest jedną z najgorszych chorób, która jeśli chodzi o okulistykę, prowadzi do ślepoty” - podkreśla Barbara Krupa-Szafran – ordynator oddziału okulistycznego w Szpitalu Specjalistycznym im. Floriana Ceynowy w Wejherowie.
Dzięki nowemu aparatowi, który ma pojawić się w wejherowskim szpitalu, pacjenci będą mogli wykonywać tam specjalistyczne badania siatkówki oka, czyli tzw. angiografię OCT.
Napisz komentarz
Komentarze