Już od tygodnia było wiadomo, że rząd planuje zluzować obostrzenia i tym samym pozwoli na zdjęcie maseczek. Obecnie są one wymagane np. w komunikacji publicznej, urzędach i sklepach. We wtorek rząd zdecydował o zmianie obowiązującego w Polsce stanu epidemii na stan zagrożenia epidemią. To także oznaczało, że nadchodzą zmiany.
W środę wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że decyzja zostanie ogłoszona w czwartek na konferencji prasowej. Zaznaczmy jednak, że część lekarzy mówi, iż na zdjęcie masek jest za wcześnie. Że wirus nie zniknął, a pandemia tylko przygasła. Mimo to, w czwartek minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił decyzję.
„Dziś mamy 8994 nowe przypadki zakażeń koronawirusem. Wczoraj średnia liczba spadła poniżej 10 tysięcy, a biorąc pod uwagę ten dzisiejszy wynik, to średnia dzienna liczona w tygodniach spadła nawet poniżej 9 tysięcy” - przemawiał Niedzielski i dodał, że ani napływ uchodźców, ani powrót dzieci do szkół nie przyczyniły się do rozwoju pandemii.
Maseczkę zdjąć – data
„Podjąłem decyzję o tym, żeby od 28 marca wprowadzić dwa rozwiązania. Pierwsze z nich to jest zniesienie obowiązku noszenia maseczek” - podał minister i dodał, że obowiązek zasłaniania ust i nosa będzie obowiązywał w podmiotach leczniczych.
Druga zmiana to (też od 28 marca ) znika nakaz izolacji domowej i kwarantanny. „Od poniedziałku znosimy izolację domową, kwarantannę dla współdomowników i kwarantannę graniczną. Pacjenci, którzy będą identyfikowani jako zakażeni, będą musieli się izolować w domu, jednak nie będzie tym już zarządzał sanepid” - powiedział minister.
Napisz komentarz
Komentarze