W jednej z miejscowości gminy Gniewino, kierowca samochodu osobowego potrącił dziecko, które wyszło zza autobusu wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu. Do podobnego przypadku doszło kilka dni temu w Wejherowie, gdzie 7-latek wysiadając z pojazdu, wpadł wprost pod koła jadącego samochodu. W obu przypadkach dzieci zostały przewiezione do szpitala.
"Zabrania się pieszemu wychodzić na jezdnię zza przeszkody. Dużą rolą rodziców jest przygotowanie dziecka i wytłumaczenie dlaczego jest to niebezpieczne. Trzeba zwrócić szczególną uwagę, że zza przeszkody pojazd, który nadjeżdża nie widzi dziecka. O tym, że dziecko jest na jezdni dowiaduje się w ostatniej chwili, w momencie uderzenia." - powiedział asp. szt. Anetta Potrykus z KPP w Wejherowie.
Bezpieczeństwo dzieci w dużej mierze zależy od dorosłych, ich rodziców i opiekunów. Dziecko jest często jeszcze nieświadome zagrożeń i ma prawo czegoś nie wiedzieć, nawet jeśli nam wydaję się to oczywiste. Dlatego uczmy nasze pociechy właściwych postaw i sami dawajmy odpowiedni przykład.
"To jest bardzo ważne, żeby rodzice pilnowali dzieci przy wysiadaniu z samochodu. Dzieci mogą wysiadać tylko od strony chodnika." - powiedziała asp. szt. Anetta Potrykus z KPP w Wejherowie.
O tym czy uczymy nasze dziecko prawidłowych nawyków i czy dbamy o jego bezpieczeństwo możemy się przekonać pod szkołami. Tam najczęściej można zaobserwować jak zachowują się rodzice.
"Chodzi tutaj o taką sytuację kiedy rodzice przy szkole często parkują pojazdy na dłużej niż kilka minut. Parkują bardzo blisko przejścia, a niektórzy nawet na przejściu. Nie zastanawiają się, że są inne dzieci, które przez to przejście dla pieszych muszą przejść." - powiedziała asp. szt. Anetta Potrykus z KPP w Wejherowie.
Kierowca jest zobowiązany do przestrzegania prawa. Nie należy się później dziwić, że został ukarany mandatem za parkowanie np. na przejściu lub w mniejszej odległości niż 10 metrów od przejścia.
Napisz komentarz
Komentarze