Wyruszyli w sobotę. Od kilku dni dzielnie wspomagają potrzebujących na granicy polsko - ukraińskiej. Wejherowska karetka, to efekt porozumienia i współpracy Pomorskiej Grupy poszukiwawczo – Ratowniczej „Gryf”, Szpitala Specjalistycznego w Wejherowie, Ochotniczej Straży Pożarnej w Wejherowie oraz stowarzyszenia „Widzialna ręka”.
Dzięki zebranym rzeczom zwłaszcza opatrunkom, odblaskom, kocom itp. oraz dzięki lekom dostarczonym przez szpital, medycy z karetki realizują zadania od podstawowych zakresów związanych z opatrywaniem ran, poprzez oparzenia czy złamania. Udzielali także pomocy pacjentowi z zawałem.
„Są tu tysiące ludzi. Ludzie są zmęczeni i wyziębnięci…” – piszą na facebooku medycy z wejherowskiej karetki.
W niedziele wieczorem do Przemysła, gdzie stacjonuje wejherowska karetka dojechały pielęgniarki, które pomagają w opatrywaniu ran. Dostarczono także nowy zapas leków i opatrunków.
Nad akcją czuwa Pomorska Grupa Poszukiwawczo – Ratownicza „Gryf” i wszelkie potrzebne rzeczy można dostarczać do magazynu głównego przy ulicy Sikorskiego 42 w Wejherowie.
Potrzebne są m.in. koce, przedłużacz bębnowy, farelki elektryczne, latarki czołowe, baterie, karimaty, opatrunki.
Napisz komentarz
Komentarze