Nowi mieszkańcy parku to dwa osobniki, które w wyniku trwałych okaleczeń, doznanych na wolności, nie są w stanie samodzielnie przetrwać w warunkach naturalnych. Samiec został przekazany przez Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Drapieżnych w Dąbrówce Wielkiej, gdzie przebywał od grudnia 2014 roku. Młodsza o kilka lat samica przyjechała z Czempina z Ośrodka Hodowli Zwierzyny Stacji Badawczej Polskiego Związku Łowieckiego. Samica ma uszkodzone macierze wzrostu szponów w palcach jednej z nóg, samiec widzi tylko na jedno oko.
"Tu stworzono warunki naprawdę dobre. Wolier spełnia nomy, które przewidują jaka powinna być powierzchnia na jednego osobnika. Musiały być zgody zarówno z Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska jak i Komitetu Ochrony Orłów. " - powiedział Michał Targowski dyrektor ZOO w Gdańsku.
Inwestycja w miejskim parku poprzedzona była licznymi konsultacjami. Zgromadzono opinie ekspertów, w tym m.in. weterynarzy, ornitologów, przedstawicieli ogrodów zoologicznych i ośrodków rehabilitacji dzikich zwierząt. Pełne udostępnienie możliwości oglądania i podziwiania bielików jest zaplanowane na pierwszy tydzień sierpnia, kiedy zostanie zdjęta siatka rozwieszona na wolierach.
"Woliery są tak skonturowane, żeby dawały jak największe możliwości tak jak w warunkach naturalnych."- powiedział Krzysztof Hildebrandt prezydent Wejherowa.
Samica i samiec z wejherowskich wolier pomimo niepełnego zdrowia, prezentują majestat gatunku, dostarczając bezcennej wartości dla lokalnej edukacji przyrodniczej. Według zamierzeń dotyczących przeznaczenia wolier, mają one nie tylko stwarzać gospodarzom jak najlepsze warunki życia, ale również pełnić rolę obiektu o walorach dydaktyczno-poznawczych. W parku prowadzone będą specjalnie przygotowane zajęcia edukacyjne, których celem będzie przekazywanie wiedzy oraz kształtowanie postaw odpowiedzialności za zachowanie dziedzictwa przyrody.
W drugiej, na razie pustej wolierze, przebywać będą żurawie urodzone w niewoli, pochodzące z ekspozycji ZOO w Kaliningradzie.
Napisz komentarz
Komentarze