To nie scenariusz filmu, ani głupi żart. Niestety do takiego czynu doszło w naszym mieście. Niezwykle bulwersującą i początkowo mało wiarygodną wiadomość otrzymał dyżurny Straży Miejskiej 15 maja 2016 roku około godziny 16:00. Zgłaszający mówili, że przy ciągu pieszo-rowerowym, przy rzece „CEDRON” kilku chłopców rzuca małymi kaczkami. Zgłoszenie potwierdziło się.
Na miejscu zastano pięciu chłopców w wieku 11-13 lat z różnych stron miasta. Z relacji naocznych świadków wynikało, że chłopcy znęcali się nad pisklętami. Brali je w ręce i z impetem rzucali nimi z wysokości. Chłopcy potwierdzili też, że taka sytuacja miała miejsce, ale żaden nie chciał wziąć winy na siebie. Obciążali się nawzajem. Mówili, że dorosła kaczka miała 10 małych piskląt, ale w zaroślach strażnicy znaleźli wystraszoną matkę z trzema małymi. Pozostałych kaczek nie było.
Chłopcy odwiezieni zostali do swoich domów. Ich sprawą zajmie się Sąd Rodzinny i Nieletnich. Mamy również nadzieję, że rodziny młodych osób też wyciągną odpowiednie konsekwencje i do takich zdarzeń nie będzie już dochodzić..
Napisz komentarz
Komentarze