W sobotę 2 grudnia 2017 roku do zniszczenia znaku drogowego i dwóch drzew doszło na ulicy Elizy Orzeszkowej. Kierowca pojazdu odjechała z miejsca zdarzenia. Na miejscu kolizji została tablica rejestracyjna i po tym dowodzie funkcjonariusze dotarli do sprawczyni.
Pamiętajmy, że warto samemu zgłosić się do Straży Miejskiej i powstałą szkodę pokryć we własnym zakresie lub z OC pojazdu. Wówczas nie narazimy się na dodatkowe sankcje karne. Ucieczka z miejsca zdarzenia nie popłaca, bo zgodnie z art. 85 Kodeksu Wykroczeń niszczenie znaku drogowego jest wykroczeniem, za które grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. W sprawach większej wagi, sprawca może nawet odpowiadać za przestępstwo, na podstawie kodeksu karnego.
Napisz komentarz
Komentarze