wtorek, 8 kwietnia 2025 14:04
Reklama

Wjechał w sygnalizator

Na chodniku i prosto w sygnalizator...tak "zaparkowane" i opuszczone auto o 3:50 spostrzegli strażnicy miejscy w Wejherowie. Właściciel auta ukrywał się niedaleko. Jednak czujne oko strażników wytropiło sprawcę nietypowego "parkowania".
Wjechał w sygnalizator

W niedzielę 8 maja 2016 roku około godziny 3:50 nad ranem funkcjonariusze wejherowskiej Straży Miejskiej,  na ulicy Puckiej w Wejherowie zauważyli pojazd marki FORD, który wjechał w sygnalizator  świetlny. W pojeździe oraz w obrębie tego  miejsca nikogo nie było. W trakcie zabezpieczania miejsca zdarzenia, na podstawie zeznań naocznego  świadka ustalono rysopis kierowcy. Powiadomiono też policję.

Gdy patrole na miejscu z sobą już współpracowały, funkcjonariusze Straży Miejskiej zauważyli na ulicy Puckiej mężczyznę odpowiadającego podanemu przez świadka rysopisowi, który tym działaniom się przyglądał. Gdy szli w jego kierunku, ten próbował się oddalić. Mężczyzna został ujęty. Okazało się, że pojazd którym uderzono w sygnalizator należy do niego. Od właściciela pojazdu czuć było woń alkoholu.  

Został on zatrzymany i przekazany patrolowi policji. Na szczęście o tej porze na chodniku nie było pieszych oraz dużego ruchu kołowego.

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

waldek 10.05.2016 08:09
Komentarz usunięty

ReklamaAdvertisement
Reklama