Ponad 1000 podpisów widnieje pod internetową petycją pracowników Stokrotki. Domagają się w niej poprawy warunków pracy.
Stokrotka – dodajmy – to popularna sieć marketów, która na rynku znalazła sobie miejsce między dyskontami a wielkimi sklepami. W całym kraju Stokrotka ma już blisko 1000 placówek.
Pracownicy: Pracujemy ponad siły, tracimy zdrowie
I właśnie o rosnącej liczbie sklepów jest mowa w petycji firmowanej przez działającą w firmie NSZZ „Solidarność”. Pracownicy narzekają, że są otwierane kolejne placówki, ale nie idzie to w parze ze zwiększaniem zatrudniania.
„Jesteśmy ludźmi, nie maszynami, mamy prawo do godnych warunków pracy. Nie zgadzamy się na eksploatowanie nas – Pracowników – do granic wytrzymałości, kosztem naszego zdrowia. Nie zgadzamy się na wydłużanie pracy do późnych godzin nocnych” – czytamy w dokumencie.
Jest tam także mowa o kolejnych obowiązkach, wydłużaniu godzin pracy, obcinaniu etatów. O tym, że zadanie, które kiedyś wykonywały trzy osoby, teraz musi zrobić jedna.
„Pracujemy ponad siły, tracimy zdrowie. Wszechobecna inwigilacja nie pomaga w pracy. Trud, z którym mierzymy się codziennie, jest fizycznie i psychicznie nie do zniesienia” – narzekają zatrudnieni.
I mówią nie tylko o pracownikach sklepów, ale także pionu logistycznego. Coraz trudniej jest wypracować premie, bo podnoszone są „progi wydajności”.
Trzy punkty: żądania sformułowane przez związkowców
Dlatego związkowcy mają żądania wobec pracodawcy. To zaledwie trzy punkty:
- zwiększenie liczby etatów w sklepach dla zapewnienia odpowiedniej obsady na zmianach,
- podwyżki wynagrodzeń adekwatnie do ciężkości pracy,
- sprawiedliwych zasad premiowania.
A firma odpowiada: ostatnie podwyżki miały miejsce w tym miesiącu
W odpowiedzi na petycję Stokrotka wydała oświadczenie, w którym przekonuje, że „przykłada bardzo dużą wagę do opinii mających na celu dobro pracowników”, że zależy jej „na trwałych relacjach z pracownikami”, a ostatnie podwyżki miały miejsce w tym miesiącu.
„Jednocześnie podkreślamy, że wynagrodzenia naszych pracowników są wyższe niż ustalone wynagrodzenia minimalne, a przyznawane systematycznie podwyżki nie są skutkiem wzrostu wynagrodzenia minimalnego” – oświadcza firma.
„Konkurencyjność Stokrotki jako pracodawcy wynika również z dodatkowych świadczeń, które otrzymują pracownicy. Wraz z początkiem roku zaplanowaliśmy zwiększenie o około 20 proc. środków przeznaczanych na fundusz socjalny, z którego finansowane są obowiązujące w firmie benefity. Nasi pracownicy otrzymują świadczenia z okazji Bożego Narodzenia i Wielkanocy, wakacji, a także w przypadku dzieci pracowników mikołajek.
Z dodatkowego wsparcia mogą korzystać także osoby najbardziej potrzebujące, które wspieramy dofinansowaniami zakupu szkolnej wyprawki, wypoczynku dzieci, a także dodatkowymi świadczeniami przewidzianymi na wypadek trudnych sytuacji życiowych” – czytamy.
Stokrotka zapewnia, że jest w stałym kontakcie z pracownikami, którzy mogą zgłaszać swoje uwagi, problemy i zastrzeżenia.
Napisz komentarz
Komentarze