Od 1 stycznia tekstylia nie powinny trafiać do odpadów zmieszanych. Obowiązek znalezienia im miejsca spoczywa na gminach. A te w większości ograniczyły się do odsyłania swoich mieszkańców do PSZOK-ów. Dla wielu osób jest to propozycja z gatunku „nie do przyjęcia”. Słabością PSZOK-ów jest to, że są oddalone od centrów miast, a do PSZOK-u trzeba dojechać na własną rękę.
Na szczęście są jeszcze inne możliwości.
Jedną z nich jest projekt pod nazwą Rzut Beretem. Rzut Beretem (rzutberetem.eco) to mapa, dzięki której każdy, kto ma zbędne ubrania, może łatwo znaleźć lepszą alternatywę niż kubeł na zmieszane.
Kolejną możliwością są kontenery. Ustawiają je – rzadziej – miasta i wyspecjalizowane firmy.
Można też skorzystać z usługi InPostu EKOzwroty. Oddane rzeczy trafią do Fundacji Odzyskaj Środowisko, która przekaże je do organizacji charytatywnych lub „odpowiedzialnej utylizacji”.
Napisz komentarz
Komentarze