Marian Wójcik to wejherowianin, malarz okrętowy w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni. 17 grudnia 1970 roku jak zwykle wyruszył do pracy. Dosięgły go dwie kule wystrzeliwane w stronę idących do zakładu robotników.
Zbigniew Nastały to również wejherowianin, 17-letni uczeń Przyzakładowej Szkoły Zawodowej Stoczni Remontowej. Śmiertelnie raniony w głowę kulą wystrzeloną z przelatującego helikoptera.
Zbigniew Nastały i Marian Wójcik, idąc, jak co dzień, do pracy, zginęli za ojczyznę. Spotkanie się i modlitwa nad grobem to cykliczna okazja do uczczenia ich pamięci i docenienia ofiary.
Choć od krwawych wydarzeń minęło ponad pół wieku, wspomnienia się nie zacierają.
Napisz komentarz
Komentarze