Swap to zgodnie z encyklopedyczną definicją transakcja polegająca na zawarciu dwóch powiązanych ze sobą, jednoczesnych transakcji: kupna z dostawą bieżącą i sprzedaży z dostawą terminową.
W Ekofabryce podobny mechanizm wykorzystano podczas jesiennej wymiany ubrań.
– W Ekofabryce dzieje się dużo różnych rzeczy, znalazła się przestrzeń na kolejne wydarzenie, więc je realizujemy. A wydarzenie dość nietypowe, aczkolwiek mocno pasujące dla nas. Każdy, kto chce, może przynieść swoje ubrania – te które już nie pasują, były nietrafionym prezentem lub nie są już noszone. Podczas wydarzenia będzie można wymienić się na coś innego i wrócić do domu z nowymi modowymi zdobyczami – zapowiadał Andrzej Gorczycki, prezes Ekofabryki.
Wydarzenie opierało się na prostych zasadach:
- Po przyjściu wystarczyło rozłożyć lub powiesić swoje ubranie w wybranym lub wskazanym miejscu.
- Jeśli komuś spodobało się coś, co ktoś przyniósł, było trzeba poszukać właścicielki ubrania i wskazać jej swoje rzeczy. A jeśli znalazła ona wśród nich coś, co i jej się spodobało, wówczas dochodziło do wymiany. Jeżeli nie udało się odnaleźć właścicielki ubrań, wystarczyło to zgłosić organizatorom.
Ubrania z drugiej ręki cieszą się coraz większą popularnością – bo nie dość, że można trafić na prawdziwe perełki, to w dodatku nie trzeba przy tym znacznie obciążać portfela.
Napisz komentarz
Komentarze