– Pies to nie jest tani system alarmowy – przekonuje Michał Dąbrowski, dyrektor Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce, w rozmowie z Newserią.
I dodaje: - Nadszedł czas, żeby powiedzieć stop utrzymywaniu psów na uwięzi.
Do 24 września muszą dostarczyć podpisy do Sejmu
Tym „stop” jest obywatelski projekt ustawy „Stop łańcuchom, pseudohodowlom i bezdomności zwierząt”. Musi się pod nim podpisać co najmniej 100 tys. osób.
Inicjatorzy tego projektu – Komitet Inicjatywy Ustawodawczej (kryją się pod tym organizacje działające na rzecz ochrony zwierząt) – do 24 września muszą je dostarczyć do Sejmu. Inaczej posłowie nim się nie zajmą.
Dotychczas do organizatorów akcji trafiło 52 tysiące podpisów. A potrzeba ich 100 tys. Na dozbieranie czasu zostało zatem niewiele.
Żeby je dostarczyć na czas do Sejmu, podpisy muszą dotrzeć do komitetu do 20 września. Dlatego teraz wszystko zależy od tego, czy osoby, które zadeklarowały, że będą zbierać podpisy, dostarczą je w terminie.
Sprawdź, gdzie możesz się podpisać
Dlatego… – Potrzebna jest mobilizacja – apeluje Ewa Gebert, szefowa Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt OTOZ Animals.
Podobnie jak inni aktywiści, bo czasu na to zostało już niewiele. A podpisów nie można składać online. Trzeba to zrobić osobiście i własnoręcznie podpisać się na liście.
Wskazówki znajdziemy w internecie. W tym listę miejsc, gdzie można złożyć podpis.
Można to zrobić na tej stronie https://prawadlazwierzat.pl/podpisy/.
Co znalazło się w ustawie?
Zakaz trzymania zwierząt domowych na uwięzi, zakaz używania fajerwerków hukowych i zwiększenie kar za znęcanie się nad zwierzętami – to m.in. znalazło się w obywatelskim projekcie ustawy.
– Trzeba walczyć z łańcuchami, trzeba walczyć z kojcami i trzeba walczyć z trzymaniem psów w małych mieszkaniach, w blokach - uważa Krzysztof Paszyk, minister rozwoju i technologii z PSL.
Dlatego… – Mam nadzieję, że dozbieramy do tych 100 tysięcy – podkreśla w rozmowie z TVN 24 Cezary Wyszyński z Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej.
Napisz komentarz
Komentarze