Wczoraj na terenie powiatu wejherowskiego doszło do kolejnego przypadku oszustwa metodą „na wnuczka". Około 21:00 do 77-letniej kobiety zadzwonił mężczyzna. Zadzwonił na telefon stacjonarny i podał się za jej wnuka. Stwierdził, że przebywa w Niemczech i tam spowodował wypadek drogowy i teraz aby nie ponieść za niego konsekwencji potrzebuje pilnie dużej sumy. Miał wręczyć tzw. łapówkę niemieckim funkcjonariuszom. Kobieta uwierzyła.
Oszust wykorzystał dobre serce seniorki i umówił się z nią w ten sposób, że pod drzwi jej mieszkania podejdzie jego znajomy, ponieważ on sam nie może, bo jest za granicą. Po godzinie do mieszkania zapukał obcy mężczyzna. Kobieta przekazała w gotówce 2000 euro i 2000 zł. Chwilę później zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa i powiadomiła policję.
- Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz, nawet jeśli podają się za członków rodziny, albo rzekomo zostali przez nich do Ciebie wysłani.
- Jeśli ktoś dzwoni do Ciebie z pilną prośbą o pieniądze, zwłaszcza w sytuacji kryzysowej (wypadek, choroba), natychmiast przerwij rozmowę.
- Zadzwoń do osoby, której dotyczy prośba, pod inny numer telefonu (który posiadasz), i potwierdź prawdziwość informacji.
- Nie ufaj osobom, które naciskają na natychmiastowe przekazanie pieniędzy.
- Skontaktuj się z kimś z rodziny i porozmawiaj z nim o swoich obawach.
- Nie daj się zwieść szantażom emocjonalnym.
- Powiadom policję o wszelkich podejrzanych sytuacjach.
Fot. Pixabay.com
Napisz komentarz
Komentarze