Nietypowe zdarzenie na drodze ekspresowej: Koń galopujący w rejonie Luzino

Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia na miejsce wysłano patrol z Wejherowa. Policjanci szybko zlokalizowali przerażonego konia, którym zająć się nie była łatwa sprawa. W ich działaniach pomogła również przypadkowo obecna na miejscu kierująca, która wspólnie z funkcjonariuszami zdołała okiełznać zwierzę.

Poszukiwanie właściciela konia trwało blisko dwie godziny. Na szczęście, koń bezpiecznie powrócił do swojego opiekuna, a cała sytuacja zakończyła się pomyślnie dla wszystkich zaangażowanych.

Wejherowscy policjanci wykorzystali to zdarzenie jako okazję do przypomnienia i apelu do wszystkich właścicieli zwierząt, zwłaszcza tych gospodarskich. Podkreślili, jak ważne jest odpowiednie zabezpieczenie zwierząt, aby uniemożliwić im samodzielne opuszczenie posesji. Niedopilnowanie tych obowiązków może prowadzić do poważnych konsekwencji, nie tylko w postaci utraty zwierząt, ale również prawnych odpowiedzialności.

To zdarzenie stanowi przypomnienie, że odpowiedzialność za zwierzęta leży w rękach ich opiekunów, a ich zaniedbanie może prowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drogach publicznych.