Ruch ciężkich pojazdów wraz z towarem o łącznej masie nawet do 40 ton kursujących do - lub - z pobliskiej fabryki, to jeden z głównych czynników, który przyczynił się do zdewastowania ulicy Kochanowskiej w Gościcinie. Zniszczona nawierzchnia, porozjeżdżane pobocza i zdarzające się sytuacje niebezpieczne jak np. ta... Podczas mijania wielkogabarytowy pojazd załadowany towarem z istniejącej tam fabryki (link do artykułu) po prostu zjechał do rowu. Towar wysypał się na ulice. Strach pomyśleć co byłoby, gdyby w tym miejscu akurat ktoś przechodził. A piesi chodzić tędy muszą, żeby chociażby dojść do domów lub do autobusu. Nic zatem dziwnego, że z utęsknieniem czekają na modernizacje. Takowa miała się odbyć, ale...
"Nie ma żadnych możliwości, abyśmy w tym roku przy samym zrozumieniu sytuacji na ten cel przeznaczyli środki z budżetu gminy. " - powiedział Henryk Skwarło wójt gminy Wejherowo.
Ulica Kochanowska to droga powiatowa, ulokowana na terenie gminy Wejherowo. Przyjętym w powiecie zwyczajem wiele inwestycji realizowanych jest wspólnie. Tak miało być z Kochanowską. Powiat wejherowski przygotował projekt, zabezpieczył nawet fundusze.
"W tym roku zaplanowaliśmy w budżecie powiatu przebudowę drogi Kochanowskiej. Dotyczy to odcinka od krajowej szóstki do zlewni tj. 850 metrów. Miało to polegać na gruntownej odnowie nawierzchni oraz budowie chodników (...) Zwróciliśmy się do gminy Wejherowo o partycypacje w kosztach. Była wstępna deklaracja odnośnie udziału gminy Wejherowo." - powiedział Witold Reclaf starosta wejherowski.
Już jednak wiadomo, że w bieżącym roku gmina Wejherowo nie zabezpieczyła funduszy na wspomniany cel. Remont został więc zawieszony, a gmina teraz szuka innych rozwiązań.
"Zaproponowaliśmy starostwu, aby planować wstępnie tą inwestycje na przyszły rok. Sugerujemy o wystąpienie tutaj o dofinansowanie w ramach narodowego programu rozwoju powiatowej i gminnej infrastruktury drogowej." - powiedział Henryk Skwarło wójt gminy Wejherowo.
Czy mieszkańcy doczekają się zmodernizowanej i bezpiecznej ulicy Kochanowskiej w Gościcinie? Wszystko teraz zależy od gminy Wejherowo. Zapytaliśmy co w sytuacji, gdy "schetynówki" nie uda się pozyskać?
"Będziemy musieli wtedy etapować na mniejsze odcinki o mniejszej wartości, ale inwestycja ruszyć powinna, bo sama droga jak i skrzyżowanie z krajową szóstką jest niebezpieczne i kłopotliwe." - powiedział Henryk Skwarło wójt gminy Wejherowo.
Miejmy nadzieję, że mieszkańcy na modernizacje nie będą musieli długo czekać, tym bardziej, że projekt i fundusze ze strony powiatu wejherowskiego zostały zabezpieczone.
Napisz komentarz
Komentarze