Na targu można było znaleźć niemal wszystko: od książek, przez porcelanę, rękodzieło, rzemiosło, zabawki, aż po elektronikę. Tak szeroka i zróżnicowana oferta sprawiła, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Leszek Szczypior, pomysłodawca oraz współorganizator Pchlego Targu, z entuzjazmem opowiadał o wydarzeniu: "Pierwsi wystawcy przybyli do naszego miasta już od wczesnych godzin porannych. Plac zapełnił się praktycznie w kilka minut, co nas bardzo cieszy. Dzięki tak różnorodnej ofercie mieszkańcy Wejherowa mogą nabyć tutaj praktycznie wszystko."
Głównym celem Pchlego Targu jest promowanie sprzedaży przedmiotów używanych, które nadal są w pełni zdatne do użytku. Dla kupujących to doskonała okazja do zdobycia prawdziwych "perełek". Arkadiusz Kraszkiewicz, zastępca prezydenta miasta, podkreślił znaczenie wydarzenia dla lokalnej społeczności: "Zeszłoroczny sukces Pchlego Targu udowodnił, że mieszkańcy naszego miasta oczekują tego typu wydarzeń. Bardzo się cieszę, że po niespełna rocznej przerwie gościmy wystawców na osiedlu Przyjaźni. Dzięki ich zaangażowaniu oraz organizatorów wejherowianie mogą skorzystać z bogatej oferty i dać tym przedmiotom drugie życie."
Dla tych, którzy przegapili pierwszą edycję, organizatorzy przygotowali kolejne terminy Pchlego Targu:
- 14 lipca
- 11 sierpnia
- 8 września
Już teraz można się szykować na kolejne edycje, które z pewnością dostarczą równie wielu emocji i okazji do zdobycia unikalnych przedmiotów. Pchli Targ stał się nie tylko miejscem handlu, ale także przestrzenią spotkań i wymiany doświadczeń między mieszkańcami Wejherowa i okolic.
Napisz komentarz
Komentarze