Gdzie nad morzem była "nowa Warszawa", a gdzie "małe Zakopane"? Albo dlaczego na plaży paradowano w piżamach? To tylko niektóre z intrygujących zagadnień, które w książce "Historie zza parawanu" porusza Aleksandra Arendt.
"Bałtyk i jego tajemnice porwały mnie kilka lat temu, gdy zaczynałam pracę w portalu tvn24.pl. Stawiałam swoje pierwsze kroki w zawodzie, nie miałam jeszcze swojej „działki”. Któregoś dnia jeden z wydawców zapytał: Ola, a może napisałabyś coś o Bałtyku? Na początku wydawał mi się to kuriozalny pomysł. Ale zaczęłam czytać o nadmorskich historiach i ciekawostkach, no i wciągnęłam się. Tak się właśnie zaczęło. Artykułów o Bałtyku przybywało, a dwa lata temu pojawiła się propozycja napisania książki. " - wyjawiła Aleksandra Arendt.
Bałtyk oczami Aleksandry Arendt zachwyca i zdumiewa. Nie było wcześniej pozycji, w której autor przedstawia intrygujące i jednocześnie zaskakując fakty od Helu aż po Wolin. Czy wiedzą Państwo kto wjechał lokomotywą w morze? Znacie historie o kościele na które uwzięło się morze? Jakiej modyfikacji poddawana była plażowa moda? Gdzie znajduje się "Wzgórze Wisielców" albo gdzie panowała gorączka srebra? Którą latarnie upodobał sobie Żeromski? W książce pojawiają się także wątki wejherowskie...
" Winda z klifu na plażę, skocznie narciarskie w Trójmieście, lokomotywy w morzu. Czy któraś z tych rzeczy przychodzi na myśl, gdy myślimy o Bałtyku? Nie. Zaskakują i wzbudzają zainteresowanie. Dlatego wybrałam właśnie te historie. Ale, żadna z nich nie byłaby tak interesująca gdyby nie ludzie, którzy mi o nich opowiedzieli. Łatwo nie było. Znalezienie właściwego rozmówcy to połowa sukcesu. Przekonanie go do tego, by podzielił się ze mną swoimi wspomnieniami i pamiątkami – to jest znacznie trudniejsze. Za każdym razem inaczej „wydeptywałam” ścieżkę do swoich bohaterów. Nieocenione okazały się biblioteki, lokalne stowarzyszenia i działacze. " - powiedziała Aleksandra Arendt.
W książce widnieją unikatowe fotografie i skany prasowe z dawnych lat. Autorka wykonała rewelacyjną, choć trudną pracę. Książka dostępna jest w księgarniach w całej Polsce.
Jako ciekawostkę zdradzę Państwu, że choć Aleksandra Arendt mieszka w Poznaniu, to wychowała się na kaszubskiej ziemi w gminie Wejherowo.
Napisz komentarz
Komentarze