Obecnie dla uznania takiego miejsca za publiczne, wystarczy jedynie stwierdzenie, że dostęp do niego ma bliżej nieokreślona liczba osób ( każdy). Amatorzy picia pod chmurką próbują przepis ten ominąć. Ścigani przez strażników za picie alkoholu przed sklepami i na ulicach tworzą „dzikie” ogródki piwne w obrębie śmietników, za garażami i na niezabudowanych czy niezagospodarowanych działkach Ostatnio takie dwa nielegalne ogródki piwne powstały w rejonie ulicy Przebendowskiego oraz na os. Harcerska. W miejsca te ich budowniczowie znoszą z wystawek stare kanapy krzesła, biesiadują i są pewni bezkarności. Nic bardziej błędnego. Te pseudo ogródki również powstały miejscach publicznych.
Strażnicy wystąpili do zarządców tych miejsc o likwidacje dzikich pijalni. Nie jest też żadną tajemnicą, że do tych miejsc najczęściej zaglądają funkcjonariusze z patrolu pieszego i rowerowego. Za spożywanie alkoholu miejscu publicznym, zgodnie z taryfikatorem mandatów karnych, sprawca otrzymuje manat karny w kwocie 100 złotych. Usiłowanie spożywania jest również karalne. Za ten czyn sprawca może otrzymać mandat karny w kwocie od 20-100 zł.
Napisz komentarz
Komentarze