W Filharmonii Kaszubskiej odbyło się spotkanie, którego tematem była ulica Hallera w Wejherowie. Chodziło o jej modernizacje i drzewostan. Podano także wyniki ankiety, która wcześniej była realizowana, a dotyczy przede wszystkim kwestii drzew.
"Najwięcej pytań dotyczyło drzew. Czy pozostaną? Czy nie pozostaną? Czy zostaną zastąpione? Czy zostaną zupełnie zlikwidowane? I tutaj na samym początku padło nasze stwierdzenie, bardzo rygorystyczne, że nigdy nie było mowy o wycince drzew. Jedynie zastanawialiśmy się, czy nie należy tych drzew zastąpić nowymi zasadzeniami. (...) Czym spotkanie się skończyło? Wytyczyliśmy pewien kierunek działań z mieszkańcami. Mieszkańcy zadecydowali w ankiecie, bo 195 osób opowiedziało się za tym, aby stare drzewa na ulicy pozostały, zdaję się, że 120 osób opowiedziało się dokładnie odwrotnie. Ustaliliśmy z mieszkańcami, żeby wyciąć tylko te drzewa, które zagrażają bezpośrednio bezpieczeństwu. " - powiedziała Beata Rutkiewicz wiceprezydent Wejherowa.
Chodzi o drzewa, które ulokowane są przy skrzyżowaniu czy wyjeździe z bocznych ulic. Jednak najpierw należy decyzje skonsultować z architektami, konserwatorem zabytków, a także gestorami sieci, które się tam znajdują.
Napisz komentarz
Komentarze